FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Torba na bak do ST1300
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1300 / Akcesoria, Dodatki, Tuning ST1300 » Torba na bak do ST1300
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trom
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 04 Wrz 2017
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Pon 19:56, 14 Paź 2019    Temat postu: Torba na bak do ST1300

Witam, jaką torbę na bak polecacie do ST1300 ? Jakie mocowanie,może konkretny model , jakie macie w swoich?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2521
Przeczytał: 14 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Pon 20:19, 14 Paź 2019    Temat postu:

Jaką torbę masz na myśli? Coś ala eco z biedronki?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Pon 20:31, 14 Paź 2019    Temat postu: Re: Torba na bak do ST1300

Trom napisał:
jaką torbę na bak polecacie do ST1300 ?


Kupiłeś europę bez kufrów? Shocked

Zastanawiam się ile klamotów trzeba nabrać żeby nie zmieściło się do trzech kufrów Razz
 Powrót do góry »
Trom
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 04 Wrz 2017
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Pon 21:04, 14 Paź 2019    Temat postu: Re: Torba na bak do ST1300

Bob napisał:


Zastanawiam się ile klamotów trzeba nabrać żeby nie zmieściło się do trzech kufrów Razz

Mam przyjemność podróżować z małżonką..... jeszcze jakieś pytania? 😂😂


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jacek666
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 05 Maj 2018
Posty: 278
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Opole

 Post Wysłany: Pon 21:08, 14 Paź 2019    Temat postu: Re: Torba na bak do ST1300

Trom napisał:
Bob napisał:


Zastanawiam się ile klamotów trzeba nabrać żeby nie zmieściło się do trzech kufrów Razz

Mam przyjemność podróżować z małżonką..... jeszcze jakieś pytania? 😂😂

Z czyją ?
Masz przyjemność.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DANY
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 17 Lis 2014
Posty: 1127
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: ŁÓDŹ

 Post Wysłany: Wto 5:53, 15 Paź 2019    Temat postu:

Miałem taką , bardzo fajna poręczna , dobrze pasuje do PE

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DANY dnia Wto 5:54, 15 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Trom
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 04 Wrz 2017
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 6:01, 15 Paź 2019    Temat postu: Re: Torba na bak do ST1300

Jacek666 napisał:
Trom napisał:
Bob napisał:


Zastanawiam się ile klamotów trzeba nabrać żeby nie zmieściło się do trzech kufrów Razz

Mam przyjemność podróżować z małżonką..... jeszcze jakieś pytania? 😂😂

Z czyją ?
Masz przyjemność.

Nie pkotkuję, bo być może ją znasz


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Trom
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 04 Wrz 2017
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 6:03, 15 Paź 2019    Temat postu:

Dany, dzięki

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
martinpl
bywalec
bywalec


Dołączył: 06 Maj 2018
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Białystok

 Post Wysłany: Wto 8:16, 15 Paź 2019    Temat postu:

Z poprzedniego moto została mi torba na bak Oxford First Time Expander Tankbag 38 litrów. Ogromna pojemność po rozszerzeniu, bez powiększania w niczym nie przeszkadza na zbiorniku. Magnesy trzymają bez zastrzeżeń, nie rysuje, dużo wygodnych kieszonek, mapnik. Do tego trwały, przejechał ze mną 5 sezonów i praktycznie nie nosi śladów zużycia.

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez martinpl dnia Wto 8:17, 15 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Trom
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 04 Wrz 2017
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Wto 8:38, 15 Paź 2019    Temat postu:

martinpl napisał:
Z poprzedniego moto została mi torba na bak Oxford First Time Expander Tankbag 38 litrów. Ogromna pojemność po rozszerzeniu, bez powiększania w niczym nie przeszkadza na zbiorniku. Magnesy trzymają bez zastrzeżeń, nie rysuje, dużo wygodnych kieszonek, mapnik. Do tego trwały, przejechał ze mną 5 sezonów i praktycznie nie nosi śladów zużycia.

[link widoczny dla zalogowanych]

I nie przeszkadza przy skręcaniu kierownicą maksymalnie?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2521
Przeczytał: 14 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Wto 10:34, 15 Paź 2019    Temat postu:

martinpl napisał:
Z poprzedniego moto została mi torba na bak Oxford First Time Expander Tankbag 38 litrów. Ogromna pojemność po rozszerzeniu, bez powiększania w niczym nie przeszkadza na zbiorniku. Magnesy trzymają bez zastrzeżeń, nie rysuje, dużo wygodnych kieszonek, mapnik. Do tego trwały, przejechał ze mną 5 sezonów i praktycznie nie nosi śladów zużycia.

[link widoczny dla zalogowanych]

Skoro tankbag jest wg. nowomowy nazywany torbą, to ja tylko czekam, kiedy ktoś będzie chciał kupić koszyk boczny albo centralny Laughing
Ech, jak ten motocyklizm schodzi na psy Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Śro 6:44, 16 Paź 2019    Temat postu:

Ehhh.... Jerzyk trochę się zagalopowałeś. Pamiętam czasy kiedy wielu gości na kufry mówiło case-y "kejsy". Teraz mówimy jak biali ludzie po prostu kufry, a nie koszyki jak to określiłeś.

Są też w Polsce cały czas użytkownicy "boszów" lub "fleksów" a nie szlifierek kątowych. Ludzie często też jedzą "kartofle" zamiast ziemniaków. Największy ubaw jak kretyn w korporacji mówi że ma "dedlajny" "targety" albo "mitingi"......

Tank to oprócz czołgu bak, a bag to torba. Mamy to? Kumamy? No więc używajmy polskiego języka gdzie tylko można i nie bądźmy jak ten z filmu.

https://www.youtube.com/watch?v=ilcOaqfu5g8

Co do schodzenia na psy to się zgadzam. Kiedyś każdy kierowca samochodu, motocykla, koparki czy czołgu to w zasadzie z automatu był pasjonat-mechanik. Teraz mamy 95% po prostu użytkowników pojazdów którzy nie mając żadnego pojęcia o co cho kreują swoimi debilnymi decyzjami zakupowymi kierunki motoryzacji. Ale to nie tylko motoryzacja. Fotografia, audio, nurkowanie czy sprzęt wspinaczkowy. Firmy oferujące dobry produkt muszą toczyć nierówną walkę z szajsem bo wspomniane 95% i tak nie zobaczy różnicy nawet nie mając w planie wzbić się na poziom świadomości ją dostrzegający.
 Powrót do góry »
Trom
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 04 Wrz 2017
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Otwock

 Post Wysłany: Śro 7:01, 16 Paź 2019    Temat postu:

Temat do zamknięcia.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2521
Przeczytał: 14 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Śro 10:07, 16 Paź 2019    Temat postu:

Bob napisał:
Ehhh.... Jerzyk trochę się zagalopowałeś. Pamiętam czasy kiedy wielu gości na kufry mówiło case-y "kejsy". Teraz mówimy jak biali ludzie po prostu kufry, a nie koszyki jak to określiłeś.

Są też w Polsce cały czas użytkownicy "boszów" lub "fleksów" a nie szlifierek kątowych. Ludzie często też jedzą "kartofle" zamiast ziemniaków. Największy ubaw jak kretyn w korporacji mówi że ma "dedlajny" "targety" albo "mitingi"......

Tank to oprócz czołgu bak, a bag to torba. Mamy to? Kumamy? No więc używajmy polskiego języka gdzie tylko można i nie bądźmy jak ten z filmu.

https://www.youtube.com/watch?v=ilcOaqfu5g8

Co do schodzenia na psy to się zgadzam. Kiedyś każdy kierowca samochodu, motocykla, koparki czy czołgu to w zasadzie z automatu był pasjonat-mechanik. Teraz mamy 95% po prostu użytkowników pojazdów którzy nie mając żadnego pojęcia o co cho kreują swoimi debilnymi decyzjami zakupowymi kierunki motoryzacji. Ale to nie tylko motoryzacja. Fotografia, audio, nurkowanie czy sprzęt wspinaczkowy. Firmy oferujące dobry produkt muszą toczyć nierówną walkę z szajsem bo wspomniane 95% i tak nie zobaczy różnicy nawet nie mając w planie wzbić się na poziom świadomości ją dostrzegający.

Wiesz, to jest tak. Owszem, możemy się spierać czy po polsku,... czy właśnie, językiem który jest zrozumiały dla wszystkich. Nie tylko nas, Polaków. Są nazwy w danych branżach, które są ogólnie przyjęte i używając ich, dogadasz się nawet z Finem czy Węgrem Very Happy Ja czytając torba, od razu mam skojarzenia z torbą ale do ... kufra Laughing A kufer, to chyba bardzo po polsku Very Happy Co do reszty, to pełna zgoda!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Śro 10:47, 16 Paź 2019    Temat postu:

Stety/niestety pomieszkałem trochę w anglojęzycznych krajach. Wiedząc od środka jaką ignorancją oni zioną to dorobiłem się chronicznej alergii na angielski. Język tumanów po prostu.

Wiesz co mówi anglik na pytanie dlaczego w radiu US, Australii, UK leci wyłącznie anglojęzyczny przekaz? (publicystyka, muzyka, wywiady...)

Odpowiedź brzmi. "dlaczego mielibyśmy słuchać czegoś czego nie rozumiemy"

Na pytanie dlaczego latają głównie do Hiszpanii, odpowiedź brzmi bo mówią tam po angielsku i mają angielskie żarcie czyli jajka z fasolką, rybę z frytkami i bułki z octem i frytkami.

Kiedy Brytole zagłosowali za brexitem to pierwsze miejsca wyszukiwania w google-u w UK z tygodnia po głosowaniu. Podkreślam PO głosowaniu. To były hasła "gdzie jest europa" "gdzie jest unia europejska" "czy należymy do unii europejskiej". Jest jeszcze masa innych akcji.....

Dlatego unikam tego języka plebsu jak mogę co i innym zalecam. Kiedy natomiast słysząc po akcencie że o drogę w Krakowie czy gdzieś pyta mnie po angielsku anglik albo amerykanin to proszę ich żeby mówili po polsku. Co i innym zalecam :D


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 10:48, 16 Paź 2019, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 19 tematów

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Śro 13:31, 16 Paź 2019    Temat postu:

Bob napisał:
Stety/niestety pomieszkałem trochę w anglojęzycznych krajach. Wiedząc od środka jaką ignorancją oni zioną to dorobiłem się chronicznej alergii na angielski. Język tumanów po prostu.

Wiesz co mówi anglik na pytanie dlaczego w radiu US, Australii, UK leci wyłącznie anglojęzyczny przekaz? (publicystyka, muzyka, wywiady...)

Odpowiedź brzmi. "dlaczego mielibyśmy słuchać czegoś czego nie rozumiemy"

Na pytanie dlaczego latają głównie do Hiszpanii, odpowiedź brzmi bo mówią tam po angielsku i mają angielskie żarcie czyli jajka z fasolką, rybę z frytkami i bułki z octem i frytkami.

Kiedy Brytole zagłosowali za brexitem to pierwsze miejsca wyszukiwania w google-u w UK z tygodnia po głosowaniu. Podkreślam PO głosowaniu. To były hasła "gdzie jest europa" "gdzie jest unia europejska" "czy należymy do unii europejskiej". Jest jeszcze masa innych akcji.....

Dlatego unikam tego języka plebsu jak mogę co i innym zalecam. Kiedy natomiast słysząc po akcencie że o drogę w Krakowie czy gdzieś pyta mnie po angielsku anglik albo amerykanin to proszę ich żeby mówili po polsku. Co i innym zalecam :D



Dobre podejście do tematu.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jacek666
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 05 Maj 2018
Posty: 278
Przeczytał: 11 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Opole

 Post Wysłany: Śro 19:27, 16 Paź 2019    Temat postu:

Bob napisał:
Ehhh.... Jerzyk trochę się zagalopowałeś. Pamiętam czasy kiedy wielu gości na kufry mówiło case-y "kejsy". Teraz mówimy jak biali ludzie po prostu kufry, a nie koszyki jak to określiłeś.

Są też w Polsce cały czas użytkownicy "boszów" lub "fleksów" a nie szlifierek kątowych. Ludzie często też jedzą "kartofle" zamiast ziemniaków. Największy ubaw jak kretyn w korporacji mówi że ma "dedlajny" "targety" albo "mitingi"......

Tank to oprócz czołgu bak, a bag to torba. Mamy to? Kumamy? No więc używajmy polskiego języka gdzie tylko można i nie bądźmy jak ten z filmu.

https://www.youtube.com/watch?v=ilcOaqfu5g8

Co do schodzenia na psy to się zgadzam. Kiedyś każdy kierowca samochodu, motocykla, koparki czy czołgu to w zasadzie z automatu był pasjonat-mechanik. Teraz mamy 95% po prostu użytkowników pojazdów którzy nie mając żadnego pojęcia o co cho kreują swoimi debilnymi decyzjami zakupowymi kierunki motoryzacji. Ale to nie tylko motoryzacja. Fotografia, audio, nurkowanie czy sprzęt wspinaczkowy. Firmy oferujące dobry produkt muszą toczyć nierówną walkę z szajsem bo wspomniane 95% i tak nie zobaczy różnicy nawet nie mając w planie wzbić się na poziom świadomości ją dostrzegający.

Ten szajs to byłby z korpo, czy z innych źródeł ? :-)


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1300 / Akcesoria, Dodatki, Tuning ST1300 » Torba na bak do ST1300
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group