FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Naprawa alternatora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1300 / Elektryka i elektronika » Naprawa alternatora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
straszak
amator postów
amator postów


Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łęczyca

 Post Wysłany: Sob 22:10, 18 Mar 2017    Temat postu: Naprawa alternatora

Witam koleżeństwo po przerwie zimowej.

Dziś w końcu odpaliłem maszynę po zimie i zrobiłem całe 5 km ...
Zachowanie dokładnie takie jak w tematach na forum, kiedy to skończył się alternator.
Najpierw mrugająca kontrolka ABS, później brak zegarów a na końcu buuuu i pobocze.

Właśnie skończyłem wielogodzinną walkę żeby ten alternator wyciągnąć. Od razu napiszę, że ładowania nie było w ogóle. Miernik stopniowo pokazywał jak aku oddaje energię więc nie szukałem dalej.

Pytanko: Czy ktoś z Was ma namiar na kogoś, kto sprawdziłby mi ten alternator, ewentualnie naprawił co potrzeba, albo za przyzwoite pieniądze sprzedał mi jakąś używkę?

Zauważyłem przy wyciąganiu, że kabelek od czujnika temp płynu chłodzącego (bo wydaje mi się że właśnie to znajduje się zaraz obok tego alternatora) z gorąca pozbył się izolacji i jest ryzyko że mogło dotykać obudowy alternatora .... jednak nie wydaje mi się, aby mogło to mieć wpływ na to czy alternator daje napięcie czy nie. Mogł źle lub w ogóle nie działac czujnik, nie pokazywać wartość itd ale myślę że nie uwaliłby alternatora. Nie chce izolować tych kabelków, składać wszystkiego do kupy po to żeby jednak stwierdzić że alternator dalej nie działa (a wiedzą jak się go wyciąga fajnie Ci, którzy już to robili - śruba ta od dołu jest już sławna w świecie).

Jak ktoś coś z Was wie ... jestem i czekam na pomoc.

Dzięki.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2520
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Sob 22:24, 18 Mar 2017    Temat postu:

Sprawdziłeś regulator ? Może to tu jest przyczyna? Alternatory w 1300 rzadko padają

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
straszak
amator postów
amator postów


Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łęczyca

 Post Wysłany: Sob 22:55, 18 Mar 2017    Temat postu:

Nie sprawdzałem samego regulatora ... przyznam że dodałeś mi nadziei ... zerknę na ten regulator jak się doucze jak go sprawdzić.
A czy czasem jak padnie regulator to nie ma większego, albo mniejszego napięcia ... u mnie moim zdaniem nie było go w ogóle - aku noweczka założony dzień wcześniej padł po 5 km ... braciak przyjechał ze swoim i ledwo 3 km zrobiłem (żeby wrócić do garażu bo lało jak cholercia) i też już jego był padaka ... więc myślę że nie ładuje w ogóle.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jarko4
NOWY
NOWY


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łódż

 Post Wysłany: Nie 6:57, 19 Mar 2017    Temat postu:

Ja bym zaczął od najprostszej rzeczy czyli regulatora .Jak sie spali to nie daje w ogóle napięcia .Miałem tak dwa razy w ntv-ce .Najlepiej odpiąć kostkę z regulatora i sprawdzić napięcie na wyjściu alternatora .W ntv-ce było ok 50 volt między każdą fazą .

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
straszak
amator postów
amator postów


Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łęczyca

 Post Wysłany: Nie 8:06, 19 Mar 2017    Temat postu:

Jarko4.... Tlumacz jak krowie na rowie bo mimo ze troche sie na pradzie znam to na tych alternatorach nie bardzo.
Mam go wyjetego wiec raczej zakrecic porzadnie bedzie srednio. Co moge powiedziec wiecej... Bede w domu to pomierze i wrzuce jakies foto ile omow mam pomiedzy wszystkimi zaciskami. Jak znasz sie na tym, moge podskoczyc do Ciebie. Z Łeczycy nie mam daleko.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
straszak
amator postów
amator postów


Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łęczyca

 Post Wysłany: Nie 21:01, 19 Mar 2017    Temat postu:

Jeszcze jedno pytanko ... czy ktoś mógłby mi powiedzieć.... jaki typ regulatora jest w oryginalnym alternatorze? Ja po rozebraniu mialem 126000-1160 ... a posiadam alternator Denso 101211-1750. Wszędzie gdzie szukam ten regulator występuje w wielu rodzajach alternatorów, ale nigdzie na listach kompatybilności nie ma tego typu który jest w naszych motocyklach i zastanawiam się czy ktoś nie władował niewłaściwego wcześniej.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Robson
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 08 Maj 2013
Posty: 133
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Olsztyn/Nadarzyn

 Post Wysłany: Nie 23:38, 19 Mar 2017    Temat postu:

Na st-owners znalazłem taki opis: "I got the alternator out and disassembled the back end and was very quickly able to cross reference a regulator because there was a part number, different to Honda's, stamped right on the underside (126000-1160 for future reference). I figured that Denso would likely not design a specific regulator for the ST and this is proved true".
Czyli całkiem możliwy jest brak numeru MCS Hondy i w ST jest właśnie taki uniwersalny regulator. Może i lepiej, nie będzie problemów z dostępnością i ceną.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
straszak
amator postów
amator postów


Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łęczyca

 Post Wysłany: Pon 18:20, 20 Mar 2017    Temat postu:

Robson - dzięki za info. Tego potwierdzenia potrzebowałem. Zamawiam zatem zamiennik i .... modły żeby to było to Wink

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jarko4
NOWY
NOWY


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łódż

 Post Wysłany: Wto 18:57, 21 Mar 2017    Temat postu:

Przeglądałem serwisówkę z której wynika że na komutatorze i miedzy uzwojeniami wirnika powinno być od 0.1 do 1 oma .jak chcesz to daj maila to przeslę Ci ją to sobie poczytasz .

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jarko4
NOWY
NOWY


Dołączył: 13 Cze 2016
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łódż

 Post Wysłany: Wto 18:59, 21 Mar 2017    Temat postu:

Sorki uzwojeniami stojana nie wirnika .Poprawiam się

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
straszak
amator postów
amator postów


Dołączył: 07 Lut 2016
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Łęczyca

 Post Wysłany: Śro 11:19, 22 Mar 2017    Temat postu:

Wszystko się zgadza. Mam serwisówkę i cały pic polegał na tym, że wstępnie mierzyłem rezystancję cewek takim miernikiem wiesz ... za 9.99 PLN ... gdzie pomiar wychodził mi 0.04 Ohma ... stąd moj niepokój jeśli chodzi o wiarygodność uszkodzenia regulatora. Dwa dni temu pomierzyłem to porządnym miernikiem Fluke i wyszło, że rezystancja cewek u mnie wynosi 0,2 Ohma co daje całkowicie inny obraz sytuacji. Na każdej cewce jest tak samo. Rezystancja wirnika to 3.2 Omha i nie wiem czy nie jest błąd w serwisówce bo też podają że powinna wynosić 0,1-1 (pewnie poszło kopiuj wklej i jest błąd - z reszta niejeden - np przy instrukcji odpowietrzania hamulców według ST_Owners też jest, więc na serwisówke patrzę z przymrużeniem oka). Ogólnie pomierzyłem wszystko. Nie mam zwarcia do obudowy, diody wszystkie po 0.508 ..jedna 490 coś (mierząc wykorzystując nastaw miernika do pomiaru diod), także stawiam na regulator - który dzisiaj już do mnie jedzie. Ogólnie kupując regulatory na allegro porównujcie z danymi producenta zamienników. Często gęsto sprzedający kopiują opisy i tak np. ma to miejsce teraz na aukcjach gdzie sprzedający podaje, że oba wystawione przez niego regulatory są zamiennikami, a nie są.
Gdy okaże się, że wszystko będzie ok i na własnoręcznie skonstruowanym stanowisku testowym to się potwierdzi - zamieszczę tutaj stosowne obrazki jakie wartości rezystancji powinny być między zaciskami i jak można wszystko sobie sprawdzić. Wcześniej jednak chce mieć pewność, że nie będę wypisywał głupot


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez straszak dnia Śro 11:26, 22 Mar 2017, w całości zmieniany 3 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jerry1
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zabrze

 Post Wysłany: Pią 20:04, 17 Sie 2018    Temat postu:

Podobno w tych typach alternator często daje znaki dźwiękowe, że coś nie tak, czyli co? piszczy czy tylko popiskuje a może coś trze? I jak po krótce wygląda jego demontaż?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
saktur
junior
junior


Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Bełchatów

 Post Wysłany: Sob 7:48, 20 Cze 2020    Temat postu:

Witam kolegów po dość długiej przerwie. Znowu mam problem z altkiem. To już drugi raz w niedługim czasie kiedy moja pancię trzeba było wieżć na przyczepie. Po rozebraniu znowu to samo, -wirnik. Przyczyna jego padania jest połączenie uzwojenia z pierścieniami. Końcówki są lutowane i powstają ,,zimne luty" lub są słabo zaciśnięte. W pierwszym altek mi padł po 45 tyś. Kupiłem drugi na alle i przejechałem 800 km. I tu moja przestroga dla kolegów. Po dokładnych oględzinach zauważyłem że pierścienie sa w miejscach wprowadzenia przewodów przygrzane co się objawia intensywnym kolorem czerwonym w tym miejscu. Zostałem oszukany przez cwaniaczka który badz go od kogoś kupił albo sam taki moto miał i po jego padnięciu tylko go przygrzał żeby na krótko znowu go usprawnić. Nie miał bym żadnych skrupułów wnieść pozew o oszustwo ale niestety nie jestem w stanie utalić tożsamości tego delikwenta zwłaszcza że kosztowało mnie to 1,5 tys. Przesłałem teraz oba do firmy Osiński która zadeklarowała się je zregenerować. Pozdrawiam wszystkich z lewą łapka w górze

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gery
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: Kielce miasto w Koronie

 Post Wysłany: Sob 11:32, 05 Gru 2020    Temat postu:

Jeśli kupiłes przez Allegro to myślę ze da sie ustalić dane sprzedawcy.Ja nam ten sam prprblem z wirnikiem w altku. Wysłałem do firmy Gywer na naprawę , zobaczymy jaki bedzie efekt .

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1300 / Elektryka i elektronika » Naprawa alternatora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group