FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Drgania kierownicy
Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1100 / problemy techniczne porady w ich rozwiązaniu » Drgania kierownicy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mocny
junior
junior


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 6:27, 01 Kwi 2009    Temat postu: Drgania kierownicy

Witam

W mojej Pance zauważyłem lekkie bicie kierownicy. Odczuwalne jest to kiedy oderwie sie ręce od kierownicy wtedy wpada ona w lekkie drgania (coś jak shimmy), które sie nasilają. Kiedy trzymam normalnie ręce na kierownicy drgania są lekko odczuwalne tylko na niższych obrotach ale zupełnie nie przeszkadzaja w jeździe. Poprzednia opona była zząbkowana więc ją wymieniłem na nową, koło wywarzone niestety bicie jest takie samo. Tarcze ham. są proste lagi także, motocykl prowadzi sie pieknie zarówno po zakrętach jak i na prostej. Niestety po oderwaniu rąk wpada w niebezpieczne drgania. proszę o jakieś sugestie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pawelACE
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Skierniewice

 Post Wysłany: Śro 7:23, 01 Kwi 2009    Temat postu:

podpytalem kolege z serwisu, ktory lata STekiem juz ponad 10 lat, stwierdzil (na przykladzie mojej) ze mam opone owszem dosc nowa ale nieodpowiednia do typu moto, chodzi o predkosc maksymalna i jej nosnosc (obciazenie), po naszemu mam za slaba do tego moto i objawy mam takie jak piszesz, lekkie bicie kierownicy, moto bezwypadkowe

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mocny
junior
junior


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 9:24, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Ja wcześniej jeździłem na Bridgestonie modelu dedykowanym do Paneuropy w tej chwili mam nowiutkiego arrow maxa index V do 240 nośnośc ok 275 kg więc myślę,że nie tu leży problem. Może nierówny poźom oleju w lagach albo łożysko głowki ramy - póki co narazie jeżdżę. Moto też mam w 100 % bezwypadek - oznaczenia na owiewkach są wszędzie z tego samego roku po winklach chodzi jak sport i prowadzi sie prosto.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Goguś
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Płock

 Post Wysłany: Śro 15:30, 01 Kwi 2009    Temat postu:

Kolego mocny! Ten temat był wałkowany na forum....Wystarczy poszukac... Wink Garret podpowie Ci gdzie Laughing

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mocny
junior
junior


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 21:01, 01 Kwi 2009    Temat postu:

To podpowiedzcie gdzie bo przed napisaniem postu chwile szukałem ale bez powodzenia

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Garret
Administrator
Administrator


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Śro 21:50, 01 Kwi 2009    Temat postu:

tak na szybkiego może tutaj coś znajdziesz: http://www.st1100.fora.pl/technika,2/oponki,205.html

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Czarli
junior
junior


Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pią 0:11, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Witam niestety tez nie znalazłem tematu na forum co do wyjaśnienia sprawy drgań kierownicy,ale kolego Mocny nie jestes sam z tym problemem mam to samo,stare kapcie bridgestone wymienilem na nowe dunlopy o roz fabrycznym a drgania pozostały.Wyczytałem ze nie zawsze konstruktorzy do końca radzili sobie z układem jezdnym w motocyklach o dużej masie,nie wiem czy jest ten problem w ST po 96r w mod A zastosowano wiekszą śred rur nośnych i wzmocnienie pomiędzy goleniami,rozwiązaniem problemu może być zastosowanie amora skrętu. To tyle co wiem,POZD.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Garret
Administrator
Administrator


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Pią 9:53, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Panowie w wersji A nie odczuwam takich dolegliwości o których tu wspominacie. Niedługo zmieniam opony więc napisze czy miało to jakiś negatywny wpływ.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mocny
junior
junior


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pią 10:26, 03 Kwi 2009    Temat postu:

Rocznik mojej Panki to 93 więc moto juz leciwe, przebieg orginalny 74 tyś. stan wizualny i techniczny igła. CZytałem gdzieś, że przy tym przebiegu trzba wymieniac tulejki ślizgowe amorów przód, które mogą powodowac takie objawy jak drgania, więc pewnie to zrobie. Dam znać czy się coś poprawiło.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
sebastianpisz
junior
junior


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: mazury

 Post Wysłany: Wto 18:59, 21 Kwi 2009    Temat postu:

witam, mam dokaldnie ten sam problem, drgania kierownicy przy jej puszczaniu, St 1100a rok 98

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jerry1
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zabrze

 Post Wysłany: Wto 19:55, 21 Kwi 2009    Temat postu:

Najtaniej wyjdzie nie puszczać kierownicy Very Happy Wyjdzie też pewnie i najbezpieczniej.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pawelACE
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Skierniewice

 Post Wysłany: Śro 7:53, 22 Kwi 2009    Temat postu:

bez puszczania kierownicy mam mocne drgania, ale opona jest juz wyzabkowana choc miecha ma sporo...

tak sie zastanawialem i doszedlem w swoim przypadku do takiej tezy zabkowania opony przedniej...

mialem to we wszystkich motocyklach gdzie siedzi sie glowa do przodu (znaczy nie choppery), w serwisach twierdzili ze moze odpuszczam gaz w zakretach (ale raczej zupelnie przeciwnie), a ja wymyslilem sobie tak, waze pewnie w stroju motocyklowym ze 130 kg, pasazerka ze 75 kg, top case z 10-15 kg i wyszlo mi ze moto jest bardzo (nadmiernie) obciazone z tylu za to przod ma wyraznie niedociazony nadto mam zwyczaj jazdy bardzo plynnnej i przewidujacej sytuacje z wytracaniem predkosci za pomoca silnika i biegow (w Tigerze mam nadal klocki przednie fabryczne, a przebieg okolo 34 000 km, w Hondzie Shadow mialem 64 000 km jak sprzedalem z fabrycznymi klockami, w innej 106 000 km i tez sie nie zuzyly tyle ze moto mialo litr w 2 cylindrach wiec hamowalo silnikiem jakby ktos kij w szprychy wlozyl:-), i te 2 rzeczy wedlug mnie maja swoj udzial w zabkowaniu przedniej opony, a pozniej w drganiach,


motocykle ktorymi jezdzilem i jezdze byly bezwypadkowe i zadbane wiec wychodzi mi przyczyna jak wyzej


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Antoś
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Reda woj.pomorskie

 Post Wysłany: Pią 21:23, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Witam Paweł napisz proszę w takim razie czy ty hamulców nie używasz czy tylni tak polubiłeś . piszę bowiem wiem ile razem jeździcie i co do techniki jazdy miał bym parę pytań na które w książkach odpowiedzi nie wyczytałem .A stosowanie zasady narciarskiej jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz przy st mogło by finansowo nie jednego na kolana rzucić. Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jerry1
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zabrze

 Post Wysłany: Sob 19:50, 25 Kwi 2009    Temat postu:

A napiszcie co to znaczy drgania? Bo drgania a drgania to różnica. Mi trochę cierpnie ręka bo mam (jak każdy pewnie) mrówki w ręce po dłuższej jeździe ale to normalne. Jak spróbowałem puścić kierownicę to ona troszkę latała : prawo-lewo-prawo-lewo....ale to w tym motocyklu chyba też normalka. Miałem kiedyś drgania inne ale powyżej 130km/h i to była wina wyważenia koła. Też ważę sporo i jak jedziemy we dwoje to ważymy chyba ponad 1/2 tony ale opony się nie ząbkują a zużywają, po Alpejskich drogach nawet szybko, opona wygląda jak trapez, boki ma bardziej zjechane niż środek, ale jak taka masa jedzie po winklach kilkaset km to też zauważyłem, że to normalne. Raz miałem wyząbkowaną tylną oponę ale to była wina opony, bridgestone battlax , nawet na allegro jak oglądałem battlaxy używki to wyglądały podobnie do mojej, dawała głupi odgłos na winklach. Zmiana opony załatwiła sprawę.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
pawelACE
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Skierniewice

 Post Wysłany: Pon 9:12, 27 Kwi 2009    Temat postu:

uzywam hamulcow wtedy kiedy to konieczne, i staram sie aby bylo jak najmniej konieczne, po prostu lubie bardzo plynna jazde, jak widze ze jest czerwone to juz wczesniej wytracam predkosc, a nie stopi pod swiatlami....
jezdze raczej wolno w zakresie (w Polsce) 90-140 km/h wiec jest to jazda dopasowana do wiekszosci uzytkownikow drog, gdy pogonisz np. 2 razy szybciej niz inni na tej samej zwyklej drodze to mysle ze hamowan w tym awaryjnych bedzie od pyty...
plynna jazda przydala mi sie np. podczas powrotu z Bialorusi kiedy strzelila mi linka sprzegla (wczesniej walnela w Rosji gdzie ja naprawialem) i nie bylo juz z czego "wydłuzyc" mimo kompletu naprawczego), tak wiec majac nieszczesny czujnik wcisniecia sprzegla konieczny do odpalenia moto, pchnalem zatankowane moto na granicy, jakos oszukalem ten czujnik i zmieniajac biegi bez uzycia sprzegla, jadac ponad 300 km zwyklymi drogami udalo mi sie ani razu nie zatrzymac i zgasic moto dopiero w domu pod garazem... ale trzeba bylo wszystko przewidywac, plynnie jechac, tak aby nie bylo potrzeby zatrzymania sie chocby na sekunde....

przydaje sie, pozniej bez problemow mozna wygrywac konkursy w wolnej jezdzie nawet ze skuterami:-))))


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mocny
junior
junior


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pon 13:08, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Odnośnie drgań, ustawiłem ostatnio tylne zawieszenie na maxa twarde, poprawiłem ciśnienie w oponie przód i tył do wartości fabrycznych i drgania podczas jazdy praktycznie nie występują. W zakręty wchodzi miodzio i w lewe i prawe - wcześniej miał tendencję do myszkowania w prawych winklach. Po puszczeniu kierownicy drgania (lewo-prawo) wystepują tylko w przedziałach prędkości 70-50. Wyczytałem na st 1100 owners, że wymiana łożyska kulkowego na igłowe załatwia sprawę. W tym momencie nie są u mnie te drgania już uciążliwe więc jeżdże i się nie przejmuję.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jacek
NOWY
NOWY


Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: warszawa

 Post Wysłany: Czw 20:20, 13 Sie 2009    Temat postu:

w moim st drgania przy prędkości 80-60km/h pojawialy się przy mocno zużytej przednie oponie - po wymianie na nową znikaly /dwa razy wymienialem , opony byly diagonalne/. łożysko głowki ramy i olej w lagach byly ok.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
karol
junior
junior


Dołączył: 22 Lis 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: trier

 Post Wysłany: Nie 21:31, 23 Maj 2010    Temat postu:

mialem ten sam problem, wina lezy przy wywarzeniu kola.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mario32800
bywalec
bywalec


Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Brzesko

 Post Wysłany: Wto 21:02, 25 Maj 2010    Temat postu:

Dziś założyłem nową przednią oponę i drgania ustąpiły. Na starej oponie oprócz drgań, po puszczeniu kierownicy, miał tendencję do lekkiego zjeżdżania na prawo. Teraz jedzie jak po sznurku.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
RAFKA
bywalec
bywalec


Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Wrocław

 Post Wysłany: Pią 17:44, 22 Kwi 2011    Temat postu:

mocny napisał:
Rocznik mojej Panki to 93 więc moto juz leciwe, przebieg orginalny 74 tyś. stan wizualny i techniczny igła. CZytałem gdzieś, że przy tym przebiegu trzba wymieniac tulejki ślizgowe amorów przód, które mogą powodowac takie objawy jak drgania, więc pewnie to zrobie. Dam znać czy się coś poprawiło.


WYMIENIŁEŚ ŚLIZGI + ŁOŻYSKO
pomogło Question Question Question


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
mocny
junior
junior


Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pią 6:35, 29 Kwi 2011    Temat postu:

Witam

Ślizgów i łożyska nie wymieniałem jeszcze, wymieniłem natomiast opone z tyłu - teraz jest komplet arrowmaxów jedna nowa druga po 4 tyś. km - bicie kierownicy bez poprawy.
Póki co narazie nie szukam dalej bo motocykl prowadzi sie b. dobrze - staram się tylko nie puszczać kierownicy . Myślę problem tkwi zapewne w zbyt słabym zawieszeniu pierwszych modeli Europy - przy gorszym stanie technicznym zawieszenie nie daje rady, dlatego zmieniono widelec na bardziej solidny w modelu A. Jak zdecyduje się grzebac przy zawieszeniu to dam znać czy sie cos poprawilo.

Pozdr


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
peptek
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WŁOCŁAWEK

 Post Wysłany: Pon 23:06, 19 Sie 2013    Temat postu:

Zrobiłem w weekend fajną trasę. Zaliczyłem Bieszczady. Motocykl spisywał się znakomicie. Jednak w powrotnej drodze tak od Radomia zacząłem odczuwać pewne zjawisko. Albo mam tylko takie wrażenie albo coś się dzieje nie tak i nie wiem co. Otóż podczas wolnej jazdy tzn ok 50-60 km/h. odczuwam jakby telepanie kierownicy. Tzn mam wrażenie jakby dygotała mi kierownica lewo-prawo. Nie jest to jakieś strasznie odczuwalne ale czuję jakby bujało motocyklem delikatnie. Jak puszczę kierę to moto jedzie prosto. Na zakrętach jak jadę wolniej czuję jakby motor delikatnie myszkował. Przy dużych prędkościach powyżej 60km/h nawet do 140km/h wszystko jest ok. Na stacji podpomowałem przód z 2,2 do 2,8 atm, ale nic to nie zmieniło. Na miejscu podniosłem koło do góry i nie ma żadnych wyczuwalnych luzów, tak to po swojemu zweryfikowałem. Nic nie póka czy coś w tym stylu. Czy jest możliwe, żeby coś stało się z oponą? Opona Bridgestone ma przejechane ok 2500km więc nie jest jakoś specjalnie zjeżdżona. Czy mogę liczyć na jakieś sugestie, podpowiedzi czego się uczepić? Stawiam na oponę ale jak to zweryfikować?. Z góry wielkie dzięki

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Wto 0:47, 20 Sie 2013    Temat postu:

peptek napisał:
Zrobiłem w weekend fajną trasę. Zaliczyłem Bieszczady. Motocykl spisywał się znakomicie. Jednak w powrotnej drodze tak od Radomia zacząłem odczuwać pewne zjawisko. Albo mam tylko takie wrażenie albo coś się dzieje nie tak i nie wiem co. Otóż podczas wolnej jazdy tzn ok 50-60 km/h. odczuwam jakby telepanie kierownicy. Tzn mam wrażenie jakby dygotała mi kierownica lewo-prawo. Nie jest to jakieś strasznie odczuwalne ale czuję jakby bujało motocyklem delikatnie. Jak puszczę kierę to moto jedzie prosto. Na zakrętach jak jadę wolniej czuję jakby motor delikatnie myszkował. Przy dużych prędkościach powyżej 60km/h nawet do 140km/h wszystko jest ok. Na stacji podpomowałem przód z 2,2 do 2,8 atm, ale nic to nie zmieniło. Na miejscu podniosłem koło do góry i nie ma żadnych wyczuwalnych luzów, tak to po swojemu zweryfikowałem. Nic nie póka czy coś w tym stylu. Czy jest możliwe, żeby coś stało się z oponą? Opona Bridgestone ma przejechane ok 2500km więc nie jest jakoś specjalnie zjeżdżona. Czy mogę liczyć na jakieś sugestie, podpowiedzi czego się uczepić? Stawiam na oponę ale jak to zweryfikować?. Z góry wielkie dzięki

Nie chcę tu być wyrocznią, ale takie zjawiska zachodzą przy zużyciu opon. Koledzy pewnie mnie zweryfikują.
Piszesz tylko o przedniej.
2,2 na przodzie to zdecydowanie za mało (na pewno to wpłynęło na zużycie).
Tylna ma chyba jeszcze większy wpływ na prowadzenie (+ regulacja zawieszenia).Question
Jak podczas jazdy w normalnych prędkościach (ok 100) na zakrętach słyszysz "buczenie", to na 100% opony.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Wto 1:14, 20 Sie 2013, w całości zmieniany 3 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
peptek
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WŁOCŁAWEK

 Post Wysłany: Wto 11:22, 20 Sie 2013    Temat postu:

Buczenia na zakrętach raczej nie ma, chociaż trudno je wyłapać bo sam moto jest głośny. Opona z przodu jest z 49 tygodnia 2009 roku a tył z 31 -go z 2008 r. więc nie takie stare

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
voniu
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp

 Post Wysłany: Śro 19:00, 21 Sie 2013    Temat postu:

No tak. Nie stare.
Ja mam stare, bo z 2007, ale się już zrobił z tyłu slik, więc idą nowe.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
bodzio204
junior
junior


Dołączył: 13 Sie 2014
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Tryńcza

 Post Wysłany: Wto 0:09, 14 Lip 2015    Temat postu:

Witam
Byłem na zlocie w Radawie 10-12 sierpnia i spotkałem kolesia z Warszawy i zadał mi pytanie czy moja pańcia telepie kierą tak przy 50-70. Myslałem że to tylko u mnie tak jest, ale widze że ten typ tak ma. Mam nową opone, domyślam sie że to kwestia budowy silnika że telepie ramą na boki i przenosi na koło. Lagi i główka bez luzów. Tak czy siak przyzwyczaiłem sie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
peptek
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WŁOCŁAWEK

 Post Wysłany: Wto 10:24, 14 Lip 2015    Temat postu:

Nie napisałem później ze temat telepania opanowalem Zwyczajne ponownie dałem kolo do wywazenia i dwa lata smigam -ok 15 tys km przejechane i jest git Spróbuj tez Wtedy mi to do głowy nie przyszło bo świeżo co wymieniałem oponę Widocznie potrzebowała czasu i kilometrów do ułożenia

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
macieja792
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 06 Lip 2014
Posty: 178
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Tarnów,Holandia

 Post Wysłany: Sob 14:41, 14 Maj 2016    Temat postu:

Pytanie,moto już w domu,niby ok ale pojawia się mrowienie na kierownicy i tak po 50 km ( około 110km\h) bolą łapki, w stopy też czuję ale zdecydowanie mniej. Miałem już jedna ST 1100 i tam latałem po 400 km i nic. Niby mam wizytę w serwisie ale może też im coś się podpowie.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
peptek
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 04 Paź 2012
Posty: 466
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: WŁOCŁAWEK

 Post Wysłany: Sob 18:12, 14 Maj 2016    Temat postu:

To o czym piszesz to chyba nie z kierownicy Wygląda mi to bardziej na silnik i jego mocowanie albo coś z napędem Kierownica to raczej chodzi na boki i jest telepanie lewa prawa a u Ciebie są drgania o małych amplitudach bo piszesz o mrowieniu i do tego również w nogach

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
wojtekooo
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Sob 20:04, 14 Maj 2016    Temat postu:

macieja792 napisał:
Pytanie,moto już w domu,niby ok ale pojawia się mrowienie na kierownicy i tak po 50 km ( około 110km\h) bolą łapki, w stopy też czuję ale zdecydowanie mniej. Miałem już jedna ST 1100 i tam latałem po 400 km i nic. Niby mam wizytę w serwisie ale może też im coś się podpowie.


masz nie pierwszy motocykl i nie wiesz co powoduje drgania sorry ...... Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1100 / problemy techniczne porady w ich rozwiązaniu » Drgania kierownicy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group