FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Naprawa przednich teleskopów.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1100 / Zawieszenie przód » Naprawa przednich teleskopów.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Nie 18:20, 19 Kwi 2009    Temat postu: Naprawa przednich teleskopów.

Ostatnio zauważyłem wyciek oleju z lewego teleskopu. Laga powyżej plastikowego odbojnika (Fork pipi protector) wilgotna prawie aż do dolnej półki. Ostatnio po dalszej jeździe stwierdziłem dość intensywny wyciek włącznie z zawilgoceniem teleskopu i zacisku hamulcowego który po umyciu okazał się szczelny. Dzisiaj króciutki przelot i wyraźnie widać wyciek z góry tego plastiku i powyżej wilgotna laga. Jakie elementy winienem wymienić i gdzie je kupić. Wcześniej czytałem ze wielu z was dokonywało wymiany oleju w lagach więc zapewne znacie temat.
Rolling Eyes
Pozdrawiam Marek Z.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Jerry1
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 25 Kwi 2008
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zabrze

 Post Wysłany: Nie 19:00, 19 Kwi 2009    Temat postu:

W ST nie wymieniałem, ale jest pewnie tak samo jak w każdym innym, musisz wyciągnąć całe lagi z półek i wymienić simmeringi, koszt raczej niewielki, ale roboty troszkę jest. Warto od razu wlać nowy olej. Nie wiem ile wchodzi do lagi i jakie są polecane, twarde, miękkie czy pół na pół?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Pon 21:18, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Dzięki za podpowiedz. kpl. uszczelniaczy raczej już znalazłem z kapturkami przeciw kurzowymi, teraz zastanawiam sie ile i jaki olej należy wlać do lagi.
liczę na podpowiedz kolegów którzy to już robili .
Byłbym wdzięczny gdyby w tym temacie wypowiedział się kol. Goguś, oczywiście nie chciałbym urazić innych kolegów wyróżniając Gogusia ale wiem że posiada profesjonalną wiedzę na ten temat.
Laughing
Pozdrawiam Marek Z. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez keram56 dnia Pon 21:45, 20 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Garret
Administrator
Administrator


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Pon 22:14, 20 Kwi 2009    Temat postu:

Na przyszłość, wystarczy trochę się rozejrzeć na tym forum Exclamation http://www.st1100.fora.pl/technika,2/ile-oleju-w-przednim-zawieszeniu,84.html

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Wto 6:00, 21 Kwi 2009    Temat postu:

No cóż ponownie dałem ciała! przeglądałem całą stronę i nie mogę sobie wyobrazić jak mogłem przeoczyć ten temat Question. Dziękuję Garet. A przy okazji ślizgi to który element teleskopu bo teraz zastanawiam czy i tego elementu nie wymienić. Razz
Pozdrawiam Marek Z.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Garret
Administrator
Administrator


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Śro 12:24, 22 Kwi 2009    Temat postu:

Hmmm można zaryzykować i nie wymieniać, ale z tego, co wiem od tych, którzy to robili warto wymienić wszystko razem chociażby, ze względu na ilość pracy. Schemat jak to wygląda znajdziesz np. tutaj [link widoczny dla zalogowanych] po wejściu znajdź swój rocznik i wybierz z listy /ST1100 przedni widelec... /

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Antoś
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Reda woj.pomorskie

 Post Wysłany: Śro 13:46, 22 Kwi 2009    Temat postu:

witam ostatnio w serwisie wymieniono w moim st 1300 olej w lagach i po wymianie pojawił się wyraźny stuk podczas pracy zawieszenia .Cz zbyt gesty olej bywa powodem tego typu objawu,to sugeruje serwis .Czy macie jakieś podpowiedzi w tym temacie pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Antoś dnia Śro 21:12, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Marlboro
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 21 Gru 2006
Posty: 501
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa, Polska

 Post Wysłany: Czw 10:07, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Hejka,

IMHO gęsty olej może spowodować tylko i wyłącznie twardą pracę zawieszenia ale nie stuki. Nie widzę w budowie lagi elementu, który mógłby stukać w przypadku pracy z gęstym olejem.

No chyba, że olej jest tak gęsty, że jego przepływność przez szczeliny olejowe jest tak drastycznie mała, że laga nie pracuje prawidłowo - ale to po prosty byś miał wrażenie bardzo krótkiego skoku zawieszenia i twardego końca zakresu pracy.

A jak na postoju pobujasz moto siedząc na nim i dociskając przód to też jest taki efekt? Spróbuj właśnie na postoju usiąść na moto i posłuchać, skąd dochodzą ew. odgłosy. A najlepiej jakby ktoś usiadł na moto a Ty byś sprawdzał co i jak. Możesz też dotykając dłonią do lagi podczas tego testu wyczuć, która to z nich i ew. przybliżone miejsce powstawania odgłosów.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Marlboro dnia Nie 19:15, 26 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Antoś
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 14 Gru 2008
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Reda woj.pomorskie

 Post Wysłany: Pią 21:00, 24 Kwi 2009    Temat postu:

tak właśnie zrobiłem i na postoju przy każdym naciśnięciu słyszałem wyraźne puk puk nie dało mi to spokoju byłem w serwisie i ponownie wymienili olej z 10 na7.5 i problem zgonił .znowu jest cicho.Mimo wszystko dziwne bo ponoć 10 jest zalecana do st , lecz ty chyba to możesz sprawdzić. I to informacja dla KERAMA bywa jak widać rożnie z gęstością oleju w używanych motorkach momentami trzeba improwizować Pozdrawiam i do zobaczenia w trasie.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Sob 8:14, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Decyzja już zapadła. Zakupiłem kpl naprawczy tzn. prowadnice, ślizgi, uszczelniacze i olej Motul do teleskopów 10W. Dzisiaj wykonam naprawę więc po jeździe kontrolnej udzielę informacji o moich spostrzeżeniach Rolling Eyes
Pozdrawiam Marek Z.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Pon 21:06, 27 Kwi 2009    Temat postu:

Już po wymianie. W czasie naprawy okazało sie, że w lewym amorze było oleju 250 ml a winno być 435 +-. jak wcześniej pisałem do napełnienia amora użyłem Motul 10W. Natomiast w prawej ladze stan był ok ale olej też wymieniłem na nowy. W trakcie testów stwierdziłem że zawieszenie pracuje prawidłowo, i bez stuków. Przyznam sie, że w trakcie testów jeździłem dość agresywnie hamując i przyspieszając. Wg. mnie wszystko jest ok.
Pozdrawiam Marek Z.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
turysta
NOWY
NOWY


Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: przemyśl

 Post Wysłany: Śro 5:45, 06 Maj 2009    Temat postu:

Witajcie,
Mam pytanie do kolegów, którzy własnoręcznie wymieniali usczelniacze teleskopów. O ile sama wymiana nie jest niczym slomplikowanym, to wątpliwaości pojawiają się co do zasady działania - czy prawy teleskop tłumi normalnie, a rola lewego ogranicza sie jedynie do anti-dive'a?
Tak to właśnie u mnie wygląda...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Goguś
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Płock

 Post Wysłany: Śro 12:43, 06 Maj 2009    Temat postu:

To znaczy ,że pracuje jeden teleskop a drugi nie? Very Happy Ha ha...cud jakiś czy co... Shocked Gdyby tak było ,to by się nie dało jechac,bo koło bujało by sie na boki .... .Jak możesz,to bardziej sprecyzuj....

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
turysta
NOWY
NOWY


Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: przemyśl

 Post Wysłany: Śro 13:14, 06 Maj 2009    Temat postu:

Uginają się rzecz jasna obydwa teleskopy, tyle że tłumiony jest ruch powrotny jednego tylko - prawego.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Goguś
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Płock

 Post Wysłany: Śro 13:38, 06 Maj 2009    Temat postu:

I tak powinno byc ! Wink

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
piotrkiller
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pią 6:33, 12 Cze 2009    Temat postu:

mam pytanko.W swojej ST 1100 mam nowiutkie progresy zwojami gęstymi do góry jak zaleca producent tych sprężyn.Motocykl nie nurkuje,ładnie się prowadzi. Jednak zauważyłem na dużych nierówniściach pojawia się efekt jakby dobijania spręzyn.Wiem ze progresy są twarde ale może jakieś mądre wskazówki od was.Podobno trzeba zalać olej rzadszy. Czy ktoś może to przerabiał?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
piotrkiller
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pią 8:04, 12 Cze 2009    Temat postu:

obecnie mam zalany olej o gęstości 15 W firmy Motul. Widzę że tu na forum są opinie o oleju w przedziale 7,5 W - 10 W. Producent zaleca 15 W.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Nie 22:09, 28 Cze 2009    Temat postu:

Mój problem wraca: otóż zauważyłem ostatnio że na lewej rurze powyżej kapturka pojawił się olej, który również zauważyłem na kapturku. To jest lewa laga w której wymieniłem prowadnice, ślizg i uszczelniacz, oczywiście zakupione w "Dwa Koła". Ilość oleju nie jest duża -kapiąca, ale jest wyraźnie widoczny. Co może być tego powodem? Nie wiem. Rura jest prosta i nigdy nie była prostowana oraz nie posiada widocznych uszkodzeń.
Może miał ktoś podobne zdarzenie i podpowie mi co dalej zrobić. Myślałem już czy ponownie nie rozebrać i uszczelniacz zewnętrznie nie włożyć na silikon bo przyznaję że wszedł średnio-ciasno - stary jak wyjmowałem wydawało mi się że że siedział ciaśniej. Confused
Pozdrawiam Marek Z.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Goguś
stary wymiatacz
stary wymiatacz


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Płock

 Post Wysłany: Pon 13:38, 29 Cze 2009    Temat postu:

Jako że sprzęt jest wiekowy,byc może na ladze są podłużne rysy i uszczelniacz nie daje rady tego uszczelnic.Gdyby laga była prostowana,to raczej byś zauważył... Jezeli nie ma widocznych rys,to trzeba rozebrac jeszcze raz,wyjąc spreżynki z simmeringu,skrócic je np o 10 mm i skrecic z powrotem i wsadzic w simmering.Uciąc mozna z tej grubszej strony,gdzie nie ma stożka.Bo kupno nowych raczej nic nie poprawi.....Acha,sprawdż jeszcze czy olej nie leci z korka u góry teleskopu,tam jest oring i może jest uszkodzony....

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
piotrkiller
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pon 15:02, 29 Cze 2009    Temat postu:

rysy podłużne występują na lagach w większości motocykli z różnym przebiegiem i jest to normalne zjawisko pracy zawieszenia. Mój kolega ma takie rysy na roczniku 1990 i nic nie cieknie. Ja mam z 2000 roku i też mam rysy.Tylko nie są one wyczuwalne pod paznokciem i lagi są suche. Zależy to również od typu uszczelniacza.Ja w swojej założyłem all ballsy które są 3 wargowe. Może założyłeś jakieś kiepskie uszczelniacze które ci się jeszcze uszkodziły podczas montażu, wystarczy ze się warga podwinie i uszczelniacz nie trzyma.Gdyby to był problem rysy na ladze to musiałbyś widzieć zaolejenie wzdłuż tej rysy.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
piotrkiller
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pon 15:27, 29 Cze 2009    Temat postu:

pisałeś w pierwszym poście że założyłes nowe kapturki przeciwkurzowe. Ja róznież założyłem takowe.Tak się składa że te moje mają w środku bardzo dużo smaru montażowego który pod wpływem ciepła rozpuszcz się i smaruje lagi jak złoto.Może u ciebie też występuje to zjawisko?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Pon 17:47, 29 Cze 2009    Temat postu:

Wymianę na oryginały Hondy zakupione w "Dwa Koła" zrobiłem jakiś czas temu. Co do kapturka przeciwpyłowego to na pewno nie było w nim smaru a to co wycieka to na pewno olej, tego jestem pewien. Olej widoczny jest również na rurze powyżej kapturka. Nie sprawdzałem faktycznie części rury od korka więc być może to - sprawdzę. W sobotę już skróciłem sprężynki o ok. 1 cm. i próba w niedzielę pokazała olej, stąd moje zapytanie o radę. Nie jestem z pierwszej łapanki więc jak coś robie staram się być dokładny i uznaje w zasadzie oryginały ale w tej sprawie rozkładam ręce. Nie poddaje się wykonam ponownie kontrolną jazdę i tym razem dokładniej obejrzę rurę do samego końca czyli do korka górnego. Confused
Pozdrawiam Marek Z.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Śro 13:51, 29 Lip 2009    Temat postu:

Ponownie wróciłem do cieknącego lewego teleskopa. Przejechałem pół Polski zrobiłem 3.500 km i obserwowałem ciągły delikatny wyciek oleju. Wyciek bardzo delikatny ale był. Dzisiaj ponownie rozebrałem i dokonałem szczegółowych oględzin wszystkich elementów a w tym rury głównej na której odkryłem małą wgłębną rysę o dł 4,5 mm szer 1 mm i o gł 0,5-8 mm. Rysa ta jest w miejscy pacy rur co wskazuje że właśnie przez to miejsce przenoszony jest olej w górę. Pozostałe elementy amortyzatora są ok. Zastanawiam się czy jest to naprawialne i kto taką naprawę by wykonał. Zrobiłem zdjęcie tego uszkodzenia ale nie umiem go załączyć do postu. Ostatecznie będę musiał zakupić nową rurę albo używkę w dobrym stanie.
No ale nówka to 580 zł i to będzie bolało. A może coś doradzicie Laughing.
Pozdrawiam Marek Z


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez keram56 dnia Śro 15:46, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
piotrkiller
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 02 Cze 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 15:39, 29 Lip 2009    Temat postu:

jeżeli jest to głeboka rysa to na 100 procent uszczelniacz w tym miejscu nie zbiera.podłużne rysy niewyczuwalne mocno pod paznokciem poleruje sie papierem o ziarnistości ok 2000 tys.papier ten na pewno nie uszkodzi gładzi lagi a może zlikwiduje ten problem. słyszałem o tym że nakłada się chrom na lagę ale wiesz wszystko zależy od kasy. nowa rura teleskopu to wydatek około 580 zł. Ja swoje wypolerowałem papierem o gradacji 2000 tys i lagi jak nowe.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
keram56
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: wlkp

 Post Wysłany: Śro 15:45, 29 Lip 2009    Temat postu:

Rysa jest WGŁĄB na ok 0,5 do 08 mm nie na zewnątrz niestety, więc nic nie da polerka.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerryko0011
junior
junior


Dołączył: 06 Wrz 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Kraków

 Post Wysłany: Śro 19:54, 09 Wrz 2009    Temat postu:

piotrkiller napisał:
mam pytanko.W swojej ST 1100 mam nowiutkie progresy zwojami gęstymi do góry jak zaleca producent tych sprężyn.Motocykl nie nurkuje,ładnie się prowadzi. Jednak zauważyłem na dużych nierówniściach pojawia się efekt jakby dobijania spręzyn.Wiem ze progresy są twarde ale może jakieś mądre wskazówki od was.Podobno trzeba zalać olej rzadszy. Czy ktoś może to przerabiał?


Może sprężyny są źle dobrane do Twojej wagi. Jeżeli amortyzator dobija to olej jest za rzadki lub jest go za mało, ale wszystko wskazuje na to , ze sprężyny są za miękkie.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1100 / Zawieszenie przód » Naprawa przednich teleskopów.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group