FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Jazda w deszczu.
Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Jazda w deszczu.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adamspa
NOWY
NOWY


Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chrzanów

 Post Wysłany: Wto 20:57, 24 Wrz 2013    Temat postu: Jazda w deszczu.

Witam i proszę napiszcie jak z Waszego doświadczenia jest z widocznością na ST1300/1100 , w trakcie jazdy w deszczu.
Należy obniżyć szybę jak najniżej, tak by móc swobodnie patrzeć nad krawędzią szyby ; co w takim razie z kroplami wody na szybce kasku. Czy wiatr je skutecznie owiewa czy raczej trzeba je przecierać palcem ?

Jakie są sposoby na poprawienie widoczności w czasie jazdy w deszczu, np. środki chemiczne nanoszone na szybkę kasku.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
tomid
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 28 Mar 2011
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: okolice/Wa-wy

 Post Wysłany: Wto 21:16, 24 Wrz 2013    Temat postu:

Ja osobiście w deszczu ustawiam tak szybę żeby strumień wiatru zdmuchiwał mi krople wody,czyli patrzę raczej tuż nad szybą.Oczywiście mówię tu o st 1300 .
Wydaję się dobrym rozwiązaniem zastosowanie również specjalnego płynu który poprawia spływanie wody tak jak to zasugerowałeś.
Są takie preparaty dostępne na rynku.

A tak w ogóle to jak najmniej jazdy w deszczu wszystkim życzę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Śro 8:43, 25 Wrz 2013    Temat postu:

Potwierdzam to co pisze Tomid.
Jeździłem nawet w ulewie i jeżeli szybka kasku nie paruje od środka idzie resztę znieść.
Dodam, że ja zawsze mam ustawioną szybę tak aby patrzeć nad nią.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Śro 9:07, 25 Wrz 2013    Temat postu:

W 100% potwierdzam to co napisali Tomid i Skorpion.

Dodam tylko że jeśli warunki pozwalają jechać pow. 100 km/godz. to przy małym deszczu pozostajesz suchy .
Jak wracaliśmy z Zakopca kilka razy złapał nas deszcz a że Qcyk naginał mimo deszczu nawet pod 150 km / godz miałem suche nawet rękawice.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
szkielek1
maniak postów
maniak postów


Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Brzeg

 Post Wysłany: Śro 17:23, 25 Wrz 2013    Temat postu:

J atam szyby niem mam regulowanej ale akurat jade w miare mozliwosci szybciej i wiatr rownież owiewa mi ładnie szybke z wody, nie pamietam czym kolega mi przetarl kiedys szybe ale napewno to byl jakis kosmetyk samochodowy, wosk albo cos takiego i woda rewelacyjnie uciekala.
Przypomne że bujam ST 1100


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
voniu
wyjadacz
wyjadacz


Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 485
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Antonin k. Ostrowa Wlkp

 Post Wysłany: Śro 21:26, 25 Wrz 2013    Temat postu:

szkielek1 napisał:
kolega mi przetarl kiedys szybe ale napewno to byl jakis kosmetyk samochodowy, wosk albo cos takiego

To jest tak zwana: niewidzialna wycieraczka, specyfik dostępny np. w marketach w działach motoryzacyjnych. Jest to preparat zawierający czynny silikon z technologią nano, który tworzy na szybie warstwę wywołującą perlenie się wody poprzez zwiększenie jej napięcia powierzchniowego, co znów powoduje spływanie tych kropli bez pozostawiania smug, nawet przy niewielkim ruchu powietrza.
Stosuję i polecam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Spili
moderator zasłużony
moderator zasłużony


Dołączył: 22 Sie 2009
Posty: 1748
Przeczytał: 7 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: SD

 Post Wysłany: Czw 9:23, 26 Wrz 2013    Temat postu:

Jako że jazda w czasie deszczu nie należy do bezpiecznych a jeszcze odrywanie rąk w czasie jazdy tym bardziej nie podnosi bezpieczeństwa to po prostu w deszczu trzeba zap***dalać żeby wiatr nam czyścił wizjer Wink

Nie polecam Smile
Aczkolwiek działa skutecznie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
DUDI
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 524
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Siedlec k/Częstochowy

 Post Wysłany: Czw 14:51, 26 Wrz 2013    Temat postu:

Ja właśnie postępuję jak Spili. Naptrawdę się sprawdza. A przy nowym ermaxie wyjątkowo dobrze. Nawet można patrzeć przez szybę bo zazwyczaj tak jeźdzę mniej wieje.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2521
Przeczytał: 14 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Czw 20:41, 26 Wrz 2013    Temat postu:

Koledzy, napisali już prawie wszystko. Ja tylko dodam, że wychylenie od czasu, do czasu, głowy poza szybę w prawo czy lewo, skutecznie usuwa wodę z szybki kasku.
Powiem jeszcze jedno. Chetnie powitamy Ciebie w naszym dziale powitalni Very Happy No chyba że wpadłeś tu na krótko Crying or Very sad


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Bruner
wymiatacz
wymiatacz


Dołączył: 02 Wrz 2013
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Pią 18:53, 27 Wrz 2013    Temat postu:

Jerzyk dobrze mówi - kolejność musi być !!!!!
Jak w przyrodzie - najpierw ojciec , potem syn. Odwrotnie się nie da !!!


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Pią 20:43, 27 Wrz 2013    Temat postu:

Adamspa -
Cytat:
Powiem jeszcze jedno. Chetnie powitamy Ciebie w naszym dziale powitalni Very Happy No chyba że wpadłeś tu na krótko Crying or Very sad

Jerzyk -

Poza tym, kocham jazdę w deszczu, wtedy czuję że żyję, smagany deszczem i podmuchami wiatru z mijających mnie tirów Very Happy Na ST1300 pierwsze co robi się mokre to jajka, krople zdmuchiwane z owiewki centralnie lecą w ich miejsce. Ja zapobiegawczo mam jakąś pastę z woskiem bądź kokpit, pryskanie lub smarowanie, starcza na około 30km. Jazda w noc i deszcz to już samobójstwo, nigdy więcej w moim zakichanym życiu nie pojadę w takich warunkach, biorę nocleg i czekam na świt.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kruchy dnia Pią 22:23, 27 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
sebtos
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zelów

 Post Wysłany: Pią 21:21, 27 Wrz 2013    Temat postu:

Co do jajek to maiłem to samo dopóki nie zmieniłem ciuchów. Teraz jest ok.
Jeżdżę z szyba minimalnie poniżej wzroku i jest ok. Najbardziej co mnie wkurza to kolejny pełne wody - tragedia


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Sob 10:28, 28 Wrz 2013    Temat postu:

Ciuchy dobre to podstawa.
Moje nigdy mnie nie zawiodły a po wyjeździe na zlot w Doubicach jestem po wrażeniem. Przejechaliśmy ok 500km w deszczu a ze 200 to w skrajnej ulewie. wszystko suche.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
TomaszC
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 09 Kwi 2013
Posty: 1145
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Włynkówko k.Ustki

 Post Wysłany: Sob 13:52, 28 Wrz 2013    Temat postu:

Deszcz nie taki straszny jak upał. Mój Plecak doszedł do takiego wniosku niedawno ( po Doubicach i Grossie ), że już lepiej w deszczu niż w upale.
Dobre ciuchy to podstawa.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
sebtos
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Zelów

 Post Wysłany: Sob 19:47, 28 Wrz 2013    Temat postu:

Ja na upał kupiłem buzer. Wspaniała rzecz. Według mnie nobel dla wynalazcy.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Damian Smigielski
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Nie 17:14, 29 Wrz 2013    Temat postu:

Tak dodam, że niewidzialna wycieraczka to żadne wielkie halo. To zwykły silikon rozpuszczony a alkoholu. Przed jej zastosowaniem warto zrobić próbę gdzieś z boku szybki żeby nie było, że nam zmatowiała na przykład. A jak ktoś chce sobie zrobić dobrze i tanio :D to polecam każdy wosk samochodowy czy zwykły Plastmal. Pamiętajcie, że w autach nie można stosować tych specyfików na przedniej szybie ze względu na wycieraczki, które zaczynają mazać po użyciu takiego specyfiku. W przypadku kasku nic takiego się nie stanie więc śmiało można takie preparaty stosować. Ja mam średniego zajoba na punkcie czystości motocykla więc co jakiś czas i tak go całego woskuję :D

Post został pochwalony 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Nie 17:27, 29 Wrz 2013    Temat postu:

Damian Smigielski napisał:
Tak dodam, że niewidzialna wycieraczka to żadne wielkie halo. To zwykły silikon rozpuszczony a alkoholu. Przed jej zastosowaniem warto zrobić próbę gdzieś z boku szybki żeby nie było, że nam zmatowiała na przykład. ...:D

Damian dobrze gada Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Damian Smigielski
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Nie 17:44, 29 Wrz 2013    Temat postu:

Dziękuję, dziękuję :-) I jeszcze jedno. Niech nikomu do głowy nie strzeli pomysł zbytniego polerowania szyby w kasku. Jest ona pokryta cienką warstwą zabezpieczającą ją przez promieniami UV. Jeśli to zetrzecie to szyba bardzo szybko zrobi się mętna. Warto popatrzeć na reflektory niektórych aut.... Ja w swoim kasku doskonale widzę granicę między powierzchnią zabezpieczoną a zwykłą.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Adamspa
NOWY
NOWY


Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chrzanów

 Post Wysłany: Czw 18:15, 21 Lis 2013    Temat postu:

Ja jeżdże na Suzuki GSX 650FA , jest to inny motocykl niż ST 1300 , bo szosowo-turystyczny. Dość dobrze wiatr owiewa szybkę kasku i przez to widoczność podczas jazdy w deszczu jest bardzo dobra. W skali od 2 do 5 , będzie 5 ; po założeniu na szybę deflektora 4. A wg Was na ST1300 ilę wyniesie wartość dla najniższego i najwyższego ustawienia szyby w skali załóżmu od 2 do 5 ?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Czw 19:58, 21 Lis 2013    Temat postu:

Ja jeżdżąc mam zawsze ustawioną szybę tak aby patrzeć nad nią. Nie mam żadnych problemów z widocznością. Może to zasługa szybki przy kasku. Ogólnie to jadąc ok 100km tylko nieliczne krople docierają do szybki kasku.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 20:01, 21 Lis 2013    Temat postu:

Skorpionwr napisał:
Ja jeżdżąc mam zawsze ustawioną szybę tak aby patrzeć nad nią. Nie mam żadnych problemów z widocznością. Może to zasługa szybki przy kasku. Ogólnie to jadąc ok 100km tylko nieliczne krople docierają do szybki kasku.


Potwierdzam,
Mam dokładnie takie samo zdanie.
5


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Adamspa
NOWY
NOWY


Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chrzanów

 Post Wysłany: Sob 17:19, 14 Gru 2013    Temat postu:

A ilę w skali będzie przy ok. 50 km/godz.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
r.urbanski
.
.


Dołączył: 20 Mar 2010
Posty: 2246
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Sieradz

 Post Wysłany: Sob 17:24, 14 Gru 2013    Temat postu:

Adamspa napisał:
A ilę w skali będzie przy ok. 50 km/godz.

Im wolniej, tym gorzej.
A jak stoisz, to żadna szyba nie pomoże Sad
Praw fizyki nie da się oszukać Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez r.urbanski dnia Sob 20:28, 14 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1136
Przeczytał: 14 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KRAKÓW

 Post Wysłany: Sob 20:37, 14 Gru 2013    Temat postu:

Adamspa napisał:
A ilę w skali będzie przy ok. 50 km/godz.


Nie gniewaj się, ale przeprowadzasz jakiś śmieszny test! Crying or Very sad
Jazda w deszczu to żadna przyjemność! W skali od 1-10 daję 10 !! Mad


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Adamspa
NOWY
NOWY


Dołączył: 23 Wrz 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Chrzanów

 Post Wysłany: Nie 14:40, 15 Gru 2013    Temat postu:

r.urbanski napisał:
Adamspa napisał:
A ilę w skali będzie przy ok. 50 km/godz.

Im wolniej, tym gorzej.
A jak stoisz, to żadna szyba nie pomoże Sad
Praw fizyki nie da się oszukać Sad


Miałem już "okazję" jechać w deszczu na moim motocyklu i muszę powiedzieć, że widoczność była dość dobra przy prędkościach 30-70 km/godz.

Tyle tylko ,że w moim motocyklu szybka jest dużo poniżej brody (w stosunku do Pan European) i dlatego wiatr sprawniej owiewa szybkę kasku, czyszcząc ją z kropli wody.
Wszystko się sprowadza do tego aby widoczność była dobra, wiesz chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Wiadomo w czasie deszczu się nie jeździ , ale czasami zdarzają się takie sytuacje. Dlatego zastanawiam się nad tym szczegółem , czy w przyszłości warto kupić turystyka , bo jazda przez np. 40-80 minut z ciągłym przecieraniem szybki palcem , może się mijać z kontynuowaniem jazdy.
Napisałeś im wolniej tym gorzej - to cenna uwaga.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Nie 21:16, 15 Gru 2013    Temat postu:

Kolego to co pisaliśmy wcześniej. jadąc pancią tak powyżej 80km krople deszczu nie docierają do szybki kasku. Jedyna woda to pojedyncze krople które spływają z górnej krawędzi szyby.
Oczywiście przy małej prędkości leci na szybkę ale na to już nic nie można poradzić poza chemią która powoduje skraplanie się wody i łatwiejsze spływanie z szybki.
W tym roku wracając z Czech jechaliśmy nawet w skrajnej ulewie gdzie widoczność spadła do ok 50m ale to nie była wina kropel deszczu na szybce. Trwało to nie ileś tam minut tylko kilka godzin. Zapewniam Cię, że jazda turystykiem klasy ST nawet w dużym deszczu jest znośna i możliwa. Frajdy wtedy żadnej już niema ale da się w miarę spokojnie podróżować. Inną sprawą jest wiedza na temat jazdy w deszczu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skorpionwr dnia Nie 21:22, 15 Gru 2013, w całości zmieniany 2 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Damian Smigielski
stały bywalec
stały bywalec


Dołączył: 26 Sie 2013
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Wto 0:09, 17 Gru 2013    Temat postu:

Panowie czy wy czasem nie przesadzacie zbytnio? W deszczu się nie jeździ? Widzialność 50m w deszczu? :D No bez jaj ;-)
Sprawny motocykl wyposażony w dobre opony i kierowca w odpowiednich ciuchach. 500km w deszczu nie robi wrażenia. Niestety trzeba zainwestować ale tego typu inwestycje zwracają się szybciej niż wam się wydaje.
Jeśli nie czujecie się pewnie na mokrej nawierzchni to polecam kursy bezpiecznej jazdy na motocyklu. To bardzo pomaga. Jeśli prowadzący taki kurs wie co robi to są to doskonale zainwestowane pieniądze.
Już się boję, że niedługo przeczytam o wprowadzaniu motocykla w skręt poprzez balans ciałem ;-)


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Wto 10:03, 17 Gru 2013    Temat postu:

Damianie : zapewniam cię że dla większości forumowiczów przejechanie 500 km w deszczu to żaden problem.
Tak jak napisał Skorpion gorszego deszczu jak był na zlocie w Czechach na pewno nie będzie . Cześć z nas była 4 dni i cztery dni lało , a mimo to jednego dnia zaliczyliśmy Pragę , potem jakieś wypady ( fakt nie wszyscy , ale nie których po prostu bolała głowa ) i tu znów muszę się zgodzić ze Skorpionem , jak trzeba jechać w deszczu to się jedzie , ale czy to jest przyjemne , to nie wiem ??? Confused


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MRSpidi65 dnia Wto 10:05, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Wto 11:12, 17 Gru 2013    Temat postu:

Damian zapewniam cię, że tak było. Mniej więcej w takiej odległości jechaliśmy za ciężarówką bo dalej jej światła pozycyjne nie były widoczne. Jechaliśmy może z 70/h i nawet mi przez myśl nie przeszła ochota na wyprzedzenie jej. Generalne cały ruch na autostradzie odbywał się mniej więcej w takim tempie.

Chłopak się dopytuje i nic w tym dziwnego jeżeli nigdy nie stykał się z rasowym turystykiem. Dla większości użytkowników innych motocykli takie informację są prawie nie realne.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skorpionwr dnia Wto 11:14, 17 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
grzesieklu
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 10 Lis 2011
Posty: 725
Przeczytał: 10 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: lublin

 Post Wysłany: Wto 18:20, 17 Gru 2013    Temat postu:

Mirku u mnie to nie był ból głowy tylko nie miałem dobrych deszczówek ,ale po powrocie to takie sobie kupiłem ,że mogę w nich do basenu skakać.A tak wracając do tematu to jak jechaliśmy z Dziadkiem od Wrocławia do Zgorzelca na ten zlot do Czech to tak lało że było nam obojętne czy jedziemy 70 czy 120 i tak prawie nic nie było widać.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Jazda w deszczu.
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group