FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Pożegnanie - czyli ST1300 kontra BMW GS 1200 Adventure
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Pożegnanie - czyli ST1300 kontra BMW GS 1200 Adventure
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







 Post Wysłany: Czw 12:43, 11 Wrz 2008    Temat postu: Pożegnanie - czyli ST1300 kontra BMW GS 1200 Adventure

Zyczę Wam wszystkim udanych wojaży i zadowolenia z ST
BMW okazało się lepsze. Pozdrowionka dla wszystkich.
 Powrót do góry »
Garret
Administrator
Administrator


Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Mielec

 Post Wysłany: Czw 14:55, 11 Wrz 2008    Temat postu:

Z ciekawości zapytam, a na jaki model BMW się przesiadłeś Question

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kula
amator postów
amator postów


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lublin

 Post Wysłany: Pią 7:59, 12 Wrz 2008    Temat postu:

BMW lepsze;)? no wiesz od poczciwej ST 8) to są żarty :D spoko pewnie rt lub lt ? ale swoja droga co miał Max na myśli lepsze?

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Gość







 Post Wysłany: Pią 10:49, 12 Wrz 2008    Temat postu: bmw

Przejechałe st 1300 w sumie 20 tys km. Ostatnia wyprawa to Ukraina Turcja , Grecja, Włochy ok 6 tys km. Oto błędy jakie znalazłem w ST
- na gwałtownych podjazdach w serpentynach górskich grecji musiałem się z nią mocować jak z bykiem bagaż i pasażerka w sumie 500 kg
- w wysokich temp w górch silnik grzał się jak wściekły spod owiewek parzyło mnie w podudzie , osłony które w niskich temp są przydatne na południu chciałem je poodrywać z motocykla
- na Ukrainie pomimo regulacji tylnego amortyzatora z duzym bagażem nie byłem wstanie na gównianych drogach uzyskać komfortu jazdy albo podskakiwała jak piłka albo tłukła w dupę siedzeniem że po 1600 km w odessie w knajpie siedziełem na półdupku z potłuczoną dupą
- po zdjęciu ciepłych ubrań w Turcji nie miałem gdzie ich dać wiązałem je pasami i gumami do rączek kufrów lub uchwytów recznych pasażera a i tak jeździły do przodu i do tyłu a przywiązany but który odpadł o mało nie zabił kumpla za mną
- dopakowane kufry plastikowe na maxa nie wytrzumały na mocowaniach i zawiasach a mocowanie tylnego kufra oryginalne poluzowało się tak że tłukło pasażerkę w plecy


Ogólnie mówiąc uważam że ST to zajebisty motocyklw końcu przywiózł mnie do domu, ale na dobre europejskie drogi i nie do krajów gdzie są wysokie temperatury i dla osób co nie biora w podróż za dużo rzeczy bo albo utrudnia to bardzo jazdę wprowadzając przednie zawieszebnie w wibracjie na zakrętach albo plastikowe kufry tego nie wytrzymują.

Na Ukrainie jechał przedemną Francuz z Paryża do Kijowa na nowym GS.
On siedział stabilnie a zawieszenie bmw dostawało wibracji i podskoków .My podskakiwaliśmy na ST i tłukliśmy tyłki a ST nie.
Wtedy po raz pierwszy pomyślałem o bmw patrzac na uśmiechniętego z podrózy Francuza i zrozpaczoną twarz mojej pasażerki.

Teraz sprzedałem dwa motocykle i kupiłem najlepszy na świecie motor do podróżowania. GS 1200 Adventure. A oto zalety niektóre

- bak 33l - 800 km zasięgu na jednym tankowaniu
-zawieszenie pneumatyczne reg elektrycznie w czasie jazdy zaleznie po czy się jedzie
-dwukrotnie w stosunku do ST pojemność bagazu
-konstr silnika po 2 swiece na cylinder, wzmocnione szlachetną stalą i tytanem części silnika i stelażu
-potężne zawiezenie przednie wachacz, 3 amortyzatory
- koła szprychowe bezdętkowe"nie alu gnące"
-pełny komputer pokładowy do maxa regulujące komfort i bezpieczeństwo jazdy
- super światła i halogeny do jazdy nocą
- ergonomiczne miejsce na GPS
- masa tylko 200 kg pomimo że jest dużo większy od st

- itd, itd itd


Przejżałem wszytkie motocykle świata .Jak na razie nie ma lepszego motocykla na dalekie podróże. Dlatego jeszcze raz pozdrawiam i żegnam.
Do ST na pewno nie wrócę, a kredensy plastikowe Gold wing , czy BMW LT to nie mój styl. 20 lat , 7 motocyki i w końcu wiem czego chciałem i czego i Wam życzę .
 Powrót do góry »
kula
amator postów
amator postów


Dołączył: 11 Cze 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lublin

 Post Wysłany: Pią 11:24, 12 Wrz 2008    Temat postu:

Spoko Max wyprobowałeś to na 1300 a nie na 1100;) ale szanuje Twoje zdanie i Powodzenia;)

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » OGÓLNE » Pożegnanie - czyli ST1300 kontra BMW GS 1200 Adventure
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group