FAQ Zaloguj
Szukaj Profil
Użytkownicy Grupy
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Podróż ST1300 w Koniowozie. Potrzebuję porady
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1300 » Podróż ST1300 w Koniowozie. Potrzebuję porady
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Matim
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Wto 16:31, 19 Cze 2012    Temat postu: Podróż ST1300 w Koniowozie. Potrzebuję porady

TO będzie chyba jeden z bardziej szalonych i niezwykłych postów w mojej niezbyt długiej karierze na tym forum ale mam pytanie. Jak zabezpieczyć Pan european 1300 podczas podróży w koniowozie (taka ciężarówka do przewozu koni) żeby mu się nic nie stało i czy ryzyko jest duże czy małe. konie stoją prostopadle do kierunku jazdy w przesuwnych boksach. Wymyśliłem że można zgrzytką plastikową spiąć hamulec przedni żeby cały czas był naciśnięty dodatkowo trzeba by go z przodu za koło zapiąć pasem to jeszcze nie za bardzo wiem jak. Oprócz tego oczywiście obłożyć go najpierw kocami potem słomą no i na koniec mocno docisnąć boks. Aha zapomniałem o zdjęciu lusterek i tylnych kufrów. Czy ktoś może wie jakie są jeszcze najbardziej narażone na poszkodowanie elementy w naszej kochanej maszynie i jak je zabezpieczyć.

Ps. chyba mi go konie nie pogryzą? mam przynajmniej taką nadzieję...


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Wto 17:23, 19 Cze 2012    Temat postu:

Kurka wodna to rzeczywiście jakiś kosmiczny pomysł Idea Idea Idea
Ale ogólnie zasady mocowania motocykla , szczególnie tak ciężkiego jak Pancia wydaje się są proste.
Oczywiście pod warunkiem że nie skaczą po nim konie Wink

Moim zdaniem najlepiej przewozić moto na bocznej stopce i zamocować pasy minimum w czterech punktach . Jak masz dobre mocowania do podłogi to moto nie ruszy się na centymetr.
Jeśli post jest na poważnie to ja nie ryzykował bym przewozu niczego razem z żywymi zwierzętami , ale jak by co to napisz jak się to wszystko skończyło?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matim
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Wto 17:37, 19 Cze 2012    Temat postu:

No tak ale to są konie sportowe. Ich jest 3 a miejsca jest na 6 tak więc Potworek może być oddalony od ostatniego konia o dwa boksy to jakby był w innym pokoju:) jeśli chodzi o przewóz to szczerze powiedziawszy ja mam doświadczenia głównie z przyczepą i szyną. i w tedy 4 punkty zaczepu i motocykl się nie ruszy ale gorzej jak nie ma szyny w takim wypadku nie za bardzo wiem co zrobić jedyne co dobre to że te boksy da się zablokować tak żeby
Maszyna się jak najmniej ruszała: [link widoczny dla zalogowanych] to jest link jak to mniej więcej wygląda w praktyce. Nasze tylko nie są niczym obszyte. Czy ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenia?


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2463
Przeczytał: 24 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Wto 20:08, 19 Cze 2012    Temat postu:

Ja parę razy przewoziłem St i inne. zawsze stawiam na centralce i opieram przednie koło o ścianę działową jaka jest w busie. Łapię z tyłu za uchwyty dla pasażera pasem i mocuję skrajnie do tyłu z zaczepy w podłodze. Przód cienkim pasem przez półkę i też do przodu do uchwytów w podłodze. Pancia jest ciężka i jeżeli jej nie ustabilizujesz pasami transportowymi to belki słomy nie wystarczą.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2519
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Wto 21:39, 19 Cze 2012    Temat postu:

skorpionwr napisał:
Ja parę razy przewoziłem St i inne. zawsze stawiam na centralce i opieram przednie koło o ścianę działową jaka jest w busie. Łapię z tyłu za uchwyty dla pasażera pasem i mocuję skrajnie do tyłu z zaczepy w podłodze. Przód cienkim pasem przez półkę i też do przodu do uchwytów w podłodze. Pancia jest ciężka i jeżeli jej nie ustabilizujesz pasami transportowymi to belki słomy nie wystarczą.

... i to jest prawidłowy sposób mocowania. Nie tylko panci, ale każdego motocykla. Można też, zamiast za półki, załapać za manetki, dociągnąć tak na 3/4 i słoma już nie będzie potrzebna Smile


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Wto 22:19, 19 Cze 2012    Temat postu:

jerzyk napisał:
skorpionwr napisał:
Ja parę razy przewoziłem St i inne. zawsze stawiam na centralce i opieram przednie koło o ścianę działową jaka jest w busie. Łapię z tyłu za uchwyty dla pasażera pasem i mocuję skrajnie do tyłu z zaczepy w podłodze. Przód cienkim pasem przez półkę i też do przodu do uchwytów w podłodze. Pancia jest ciężka i jeżeli jej nie ustabilizujesz pasami transportowymi to belki słomy nie wystarczą.

... i to jest prawidłowy sposób mocowania. Nie tylko panci, ale każdego motocykla. Można też, zamiast za półki, załapać za manetki, dociągnąć tak na 3/4 i słoma już nie będzie potrzebna Smile


Jak kupiłem swoją Pancię to padał śnieg i trzeba było ją transportować autem dostawczym.
Tak jak pisał Skorpionwr przednie koło w róg, postawiłem na stopce bocznej, zdemontowałem kufry i pospinałem pasami - przez całą drogę nie ruszył się o minimetr.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matim
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 6:47, 20 Cze 2012    Temat postu:

No oczywiście że pasy są niezbędne. O tym to ja wiedziałem od samego początku. To nie rower żeby belki słomy go powstrzymały. Ja jeszcze myślałem o tym żeby go pomiędzy te boksy tak jak konia transportować i spiąć pasami ale nie jestem pewien czy one są na tyle nisko żeby gmole opierały się o ścianki bosku. Z tego co wiem gmole są najdalej wysuniętym elementem motocykla. Pierwszy dzień po odebraniu od lakiernika przy stawianiu na boczną nóżkę zapomniałem wyciągnąć bocznej nóżki. no i nie utrzymałem potwora. Kiedy się przewrócił na asfalt myślałem że musi z powrotem wrócić do mechanika ale okazało się że właściwie straty były nie zauważalne. Z tego wnioskuje że te elementy mogą być przydatne przy mocowaniu maszyny. Co do stawiania na centralce to mam dwa zastrzeżenia. Po pierwsze ja nie mam centralki. Jak kupiłem motocykl to ona była w takim stanie że kazałem ją wyciąć ze względu na to że połowy nie było. Po drugie. Jako pierwszy motocykl transportowałem vt500 starą hondę dla kolegi. Postawiłem ją właśnie na centralnej stopce w przekonaniu że nie ma bardziej stabilnego położenia (no chyba że na leżąco:P) motocykl (oczywiście spięty 5 pasami) był bardzo niestabilny. Nagle widzę w lusterku ze moto się przewraca. Czym prędzej wyskakuję z samochodu i patrzę co jest przyczyną takiego stanu. Okazało się że centralka przebiła przyczepkę na wylot co spowodowało obluzowanie pasów. Na szczęście maszynie nic się nie stało ale dziura w przyczepie sama się nie załatała. Moim zdaniem 3 punkty podparcia jakimi są boczna nóżka przednie i tylne koło są o wiele bardziej stabilne niż centralka i dyndające koło tylne. pozdrawiam serdecznie i dziękuję za opinię

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Skorpionwr
Administrator
Administrator


Dołączył: 19 Lip 2008
Posty: 2463
Przeczytał: 24 tematy

Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Przasnysz

 Post Wysłany: Śro 8:18, 20 Cze 2012    Temat postu:

Stawiając na bocznej stopce trzeba pamiętać o tym przy naciąganiu pasów. Jest łatwo przedobrzyć i uszkodzić stopkę, nawet ją wygiąć lub zupełnie wyrwać. Jeżeli to się uwzględni to też bezproblemowo będzie stać w pionie.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matim
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 10:21, 20 Cze 2012    Temat postu:

To prawda. Z pasami transportowymi nie ma żartów człowiek dociąga i jeszcze troszeczkę, jeszcze ciut, jeszcze dwa ząbki aż w końcu coś strzela i najczęściej nie jest to pas...

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2519
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Śro 12:44, 20 Cze 2012    Temat postu:

Motocykl, stawiasz pionowo. Potrzebna druga osoba do pomocy. Dociągasz pasami, za półkę, albo kierę. Na każdą stronę oddzielny pas. Mocujesz go do podłogi. Trzeci pas, zaczepiasz za przednie koło, odciągasz do przodu. Czwarty pas na tylne koło i analogicznie, naprężasz do tyłu. Stopkę boczną rozkładasz profilaktycznie. Po kilku, kilkunastu km sprawdzasz stan pasów i ewentualnie lekko korygujesz. Ot i wsio.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matim
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Śro 18:22, 20 Cze 2012    Temat postu:

Panowie dziękuję bardzo za podpowiedzi jutro będę kombinował czy się to da wszystko pomieścić czy nie poinformuję o wynikach. Jestem oczywiście przekonany że zrobić się da wszystko ale biorę pod uwagę bezpieczeństwo koni i maszyny więc jak zobaczę że coś jest nie tak nie zamierzam ryzykować. pozdrawiam serdecznie Matim

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Matim
bywalec
bywalec


Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3


 Post Wysłany: Pią 9:44, 22 Cze 2012    Temat postu:

No i po krzyku. Niestety Potworek nie specjalnie chciał podróżować razem z końmi. Na początku okazało się że rampa jest za krótka aby motocykl po niej wiechał. Po prostu była za stroma. Z tym jednak szybko sobie poradziłem ustawiając go koło skarby a rampę otwierając na nią tak aby motocykl wiechał po niej jak po mostku. To w końcu zakończyło się sukcesem. Niestety kiedy już motocykl znalazł się w swoim boksie okazało się że nie ma ANI JEDNEGO punktu gdzie można by zaczepić pasy do podłogi. Na prawdę nie ma tam nawet najmniejszego uchwytu ze względu na bezpieczeństwo koni. To samo tyczy się wyższych półek. Jedynym punktem odniesienia jest tam zamykany boks. Z racji tego że mój motocykl jest zbyt dla mnie cenny, po naciągnięciu pasów do tego stopnia że tylne koło było w powietrzu a motocykl dalej się ruszał stwierdziłem że nie ma to żadnego sensu i czym prędzej wycofałem się na z góry upatrzone pozycje. Nie mniej jednak myślę że w sytuacji awaryjnej jest realne przewiezienie motocykla takim pojazdem. Problem jest tylko jak bardzo ten motocykl ucierpi. Pozdrawiam serdecznie

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Pią 18:27, 22 Cze 2012    Temat postu:

No to kombinacji sporo a tu d..a Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
saktur
junior
junior


Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Bełchatów

 Post Wysłany: Czw 1:00, 14 Mar 2013    Temat postu:

Troche sprzetów juz nawoziłem i moim zdaniem w Twoim przypadku wystarczy - oprzec prrzednie koło skrecone w lewo o coś z przodu. Postawić na bocznej stopce , zdjąć siedzenie i w miejscu kierowcy położyc złożony w kilka warstw koc lub gąbke i przez nią zapiąć pas mocując go jak najniżej, tak aby było widać że <siad> kilka cm. na zawieszeniu. Sprzęt jest nie do ruszenia. Jedyną żeczą ważną jest solidny pas. Zdarzyło mi sie tak przywieżć 300kg-mową Gpz 900 z Belgi na małej przestrzeni wygospodarowanej na samym tyle lawety za uszkodzonym samochodem. Do Berlina były jeszcze płyty betonowe na autostradzie i moto nawet nie drgnęło do samego domu. Jeśli możesz wywiercić dwa otwoty coś koło 20 mm w podłodze, to możesz kupić i przykręcić na czs przewozu ucha do podnoszenia (można kupić w "żelaznych" sklepach. Z pozdrowieniem

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
saktur
junior
junior


Dołączył: 14 Paź 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Bełchatów

 Post Wysłany: Czw 6:06, 14 Mar 2013    Temat postu:

Sory - jedna jeszcze ważna rzecz, - pas musi byc klamra dociagany z prawej strony żeby nie obciążać stopki i lekko skosem na prawy przód.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Czw 8:50, 14 Mar 2013    Temat postu:

saktur - Przewożenie motocykla na bocznej stopce, kończy się jej połamaniem albo wygięciem bądź dziurą w podłodze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kruchy dnia Czw 9:02, 14 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Robag
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 211
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Żyrardów

 Post Wysłany: Czw 19:48, 14 Mar 2013    Temat postu:

Nie przesadzaj , wiozłem 300 km i nic się nie pokrzywiło i nie pękło.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
jerzyk
V


Dołączył: 15 Gru 2010
Posty: 2519
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 28 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Skąd: KT

 Post Wysłany: Czw 19:50, 14 Mar 2013    Temat postu:

Robag napisał:
Nie przesadzaj , wiozłem 300 km i nic się nie pokrzywiło i nie pękło.

To miałeś szczęście Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Czw 20:19, 14 Mar 2013    Temat postu:

Poza tym czy ktoś miał szczęście czy nie, to chłop tym sprzętem do przewozu koni, to już ze cztery razy dookoła ziemi przejechał w ciągu ośmiu miesięcy Laughing Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Robag
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 27 Wrz 2012
Posty: 211
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Żyrardów

 Post Wysłany: Czw 20:37, 14 Mar 2013    Temat postu:

To miałeś szczęście Very Happy


Myślę że to nie szczęście tylko odpowiednie zabezpieczenia , koło dobre pasy 4szt. ostrożna jazda otp.... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Krzysztof Kędzior
stary wyjadacz
stary wyjadacz


Dołączył: 07 Gru 2011
Posty: 1135
Przeczytał: 39 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: KRAKÓW

 Post Wysłany: Czw 21:52, 14 Mar 2013    Temat postu:

I jak to się skończylo? Przyjechało to cudo samo czy na jakiejś lawecie? Matim -da się bezpiecznie przewieżć każde moto w nieprzystosowanym do tego celu pojeżdzie (np. koniowozie) tylko trzeba sie nakombinować! Nigdy nie transportuje się na centralce !!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysztof Kędzior dnia Czw 21:57, 14 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
norbert
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 1503
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Warszawa

 Post Wysłany: Czw 22:31, 14 Mar 2013    Temat postu:

jerzyk napisał:
Robag napisał:
Nie przesadzaj , wiozłem 300 km i nic się nie pokrzywiło i nie pękło.

To miałeś szczęście Very Happy


ja też tak wiozłem swój motocykl - jak widać miałem szczęście albo po prostu nic się złego nie dzieje.


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Pią 6:41, 15 Mar 2013    Temat postu:

Widziałem dwa transporty motocykli, w jednym boczna nóżka wygięła się do poziomu (moto ocalał) w drugim natomiast pękła i moto dotarł na boku, połamane plastiki i poobcierany. Chłop szybko oduczył się przewozu moto na bocznej stopce. Szybko również, zrobił adapter do auta w którym je przewoził. Osobiście robię sobie adapter ale, na przyczepkę po zakończeniu prac nad owym adapterem, umieszczę zdjęcia. Moim zdaniem, przewożenie takich bryk na bocznej nóżce jest bardzo ryzykowne, pod względem ich masy i dziurawych dróg.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
MRSpidi65
zasłuzony
zasłuzony


Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Dzbądzek 21C

 Post Wysłany: Pią 10:15, 15 Mar 2013    Temat postu:

Ja swoją wiozłem na bocznej stopce i nic się nie wydarzyło .
Cztery pasy po bokach i kawał deski pod stopką aby nie weszła w podłogę , przód oparty o ściankę i nie ma opcji aby moto wędrowało po pace.
Jak pasy są dobrze zamocowane to na stopce nie ma większych obciążeń jak na zwykłym postoju. Ale jak dociągniesz pasy nie równo to może i stopka nie wytrzyma?
Ale ilu jest kierowców tyle opinii więc i tak zapewne każdy zostanie przy swoim. Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
kruchy
uzależniony
uzależniony


Dołączył: 04 Sty 2013
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Skąd: Lewin Brzeski

 Post Wysłany: Pią 14:44, 15 Mar 2013    Temat postu:

A ja moją, po zakupie zrobiłem 100km. Miałem malutki obraz tego co kupiłem. Zależało mi na tym, by motocykl przyjechał o własnych siłach. Macie świętą racje że, bardzo dużo zależy od umiejętności kierowcy, jak i od dobrego zamocowania pasów.

Post został pochwalony 0 razy
 Powrót do góry »
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Forum Użytkowników Motocykla Honda Pan-European ST1100/ST1300 Strona Główna » DZIAŁ TECHNICZNY - ST1300 » Podróż ST1300 w Koniowozie. Potrzebuję porady
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach




Solaris phpBB theme/template by Jakob Persson
Copyright © Jakob Persson 2003

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group